wtorek, 29 kwietnia 2008

Czasami nawet życie boli




czasami czuje się taka mała
kiedy w głupich sytuacjach
drżącymi rękoma
obejmuję kolana
cienkie fioletowe linie przypominaja mi
że żyję
oddychanie wydalanie pobieranie pokarmu
pozornie czysta biologia
jednak znów pojawia się jedno małe "ale"
wprowadza nieopisany chaos
w nasze uporządkowane algorytmy życia
myślę więc rozumiem
myślę że rozumiem
myślę o niezrozumiałym
więc znów pytam nie oczekując odpowiedzi




an.ada1.3


piątek, 25 kwietnia 2008

Czasami, jeśli bardzo kochasz, musisz odejść.




- Uciekasz?
- Uciekam.
- Zaczekaj!
- Nie mogę...
- Może potem?...
- Muszę...
- ... musisz odejść.
- Więc wiesz?
- Nie, tak czuję.
- Kochałem.
- Kochałeś.
- Rozumiesz?
- Rozumiem - więc żegnaj!
- Dziękuję.
- Nie zapomnij!
- Pamiętaj - dla Ciebie!
- Rozumiem, zostanę
w Twoim niebie
bez Ciebie...




an.ada1.3

sobota, 19 kwietnia 2008

Kochać, to




kochać to pozwalać odejść
kochać to cieszyć się patrząc na jego szczęście
przy innym stole
kochać to pozwolić miłości na jednostronną eutanazję
kochać to swoje marzenia i ideały
wyrzucić na śmietnik
i zaciskając zęby z bólu
powstrzymując się od płaczu
szeptać mu z czułością że takie życie
to szczyt marzeń
ale nie dodawać że Twoich marzeń
Najdroższy



an.ada1.3

czwartek, 17 kwietnia 2008

Do pięknej




Odchodzisz ma piękna
i dusza ma pełna jest lęku
W nocy znów próbuję
wyobraźnią przywołać
Twój ciepły dotyk
Srebrny księżyc poświatą
okrywa mnie bladą
drgającą ze strachu
I gwiazdy złociste wciąż
przypominają mi blask
Twych oczu
A wiatr szepcze cichutko
te słowa najsłodsze
bawiąc się łzami z ironią




Risa 


poniedziałek, 14 kwietnia 2008

... (idę samotnie)





idę samotnie
kroki wypełnione tobą
patrzę w lustro
oczy wypełnione tobą
nawet gwiazdy mają w sobie coś twojego

zasypiam samotnie
sny wypełnione tobą
jem samotną kanapkę
przestrzeń wypełniona tobą
jesteś nawet w moim kubku gorącej herbaty

pragnę marzyć o tobie
choć wyganiam cię zmyśli
nie chcę widzieć cię w nocy
i tak znów mi się przyśnisz




an.ada1.3