niedziela, 26 lipca 2009

Brak tytułu




Mówili mi żyj jak chcesz

i gdzie chcesz przed siebie idź.

Mówili mi że wszystko mogę mieć,

a tak na prawdę nadal nie mam nic.



Nie zmienię się bo i tak wiem ,że upadnę.

Nie mówię nic bo i tak wiem ,że nikt nie słyszy mnie.



Mówili że gwiazdy wcale nie są tak daleko.

Mówili że księżyc żyje dzięki słońcu.

Mówili tak  wiec ja dlatego,

ciągłe jeszcze jestem tu.



Nie zmienię się bo i tak wiem ,że upadnę.

Nie mówię nic bo i tak wiem, że zostanę.



Szukam cię, szukam twego głosu,

i krzyczeć chce, i iść mimo losu.

Gdziekolwiek ty , tam gdzieś będę ja

i wiem że dziś jesteś jeszcze...Tu





murdermachine

 

poniedziałek, 6 lipca 2009

* * * (pani dziękujemy)




Pani dziękujemy.
Pani ma zbyt smutne oczy.
Pani ma zbyt sine paznokcie.
Pani może znikać.

stoję tu jak egipska mumia
pogrążona w ciemności
nagość mnie roziskrza

zniszczenie rozczłonkowanego ciała
zaciska kajdany satynowego piękna
to wiara zawiniła

Szatan skończył przedstawienie.
Szatan przestał cię podsycać.
Szatan rozdał już karty.
Szatan nie daje kolejnych szans.




Canard

 

środa, 1 lipca 2009

Być na nie!




Czasem chcę się wyłączyć z tego świata
Nacisnąć przycisk i ogłuchnąć

Nie myśleć, nie pragnąć, nie kochać

Srebrne gałęzie przesuwające się
Podobne do płomyków życia

Nie śnić, nie marzyć, nie żałować

Słowa wypływające w morzu warg
Same nauczyły się nurkować do duszy

Nie żałować, nie pisać, nie czytać

Aksamitna woda wciąż taka niezwykła
Nieuchwytność nielotnej myśli

Nie  krzyczeć, nie płakać, nie mówić

Złote promienie bezlitosne dla człowieka
Każdą tajemnicę widać na dłoni

Nie tańczyć, nie widzieć, nie pytać

Dyndający srebrny łańcuch pępka
Świat ma paść u stóp  na miejsce

Nie robić, nie zbiegać, nie udawać

Żyć.





kukurydza