Odnalazłem
źródło mego życia...
Moje
serce, wartość bycia
I
istnienia, które warte jest milczenia.
Takie
które nie przemija...
Bezpowrotnie.
Kocham
tylko chwile.
Mila
goni milę,
Ja
jedynie Tobie się chylę
Chwilo.
Nieskończona, wieczna,
moja
podopieczna
Mój
zakątku życia i cierpienia
Pełny
bólu, szczęścia, ukojenia...
Moja
duszo niespokojna...
Walka
cieni, choć upojna
Nie
warta gasnących świec...
Duszo,
wiesz gdzie biec,
Dokąd
zmierzać...
Gdzie
uciekać, kryć się, kochać.
Duszo
mojej Skrytej... !
Twe
imię w skale wyryte i
wykończone
brzaskiem jest. Brzaskiem gwiazd.
Brzaskiem...
Nas.
Dla mej Ukochanej M. dnia
24 listopada roku 2011
________________________________________
Wiersz archiwalny i z bardzo bogatą historią. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz