Napiszę
łatwy wiersz.
O
skrzywdzonych, zapomnianych, nie kochanych.
Dużo
dymu wokół mnie,
wulgaryzmu
tona, spada już po schodach.
Coś
prostego tak,
by
głupek stał się mądrym.
Idiotyczne
hasła,
plastikowa
odraza, spacerująca
główną
ulicą.
Brudną
ulicą.
Zamknę
więc oczy, wsłucham się w szum aut
i
napiszę lekki wiersz.
aleksandra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz