Szumi
jak las
Równie
niewidoczne
wbrew
swemu istnieniu
Jego
pochodne
krzepną
na twarzy
Wszechogarniające
palce
mówią
jestem
Nic
mu nie powie
Nie
tak jak szepce
z
drzewami
On
nie zobaczy
ono
nie usłyszy
nie
wyjaśni
że
jest o połowę żywszym
światem
w świecie
nie
wspomnieni
o
przezroczystym ciele
złotych
włosach
kamiennych
paznokciach
Wykrztusi
tylko
bezkres
jest ciemnością
===============================================
(Nie chwaląc się:)) wiersz zajął I miejsce w Turnieju Srebrna Szyszka ;)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńA utwór naprawdę dobry, niełatwy, ale dzięki temu daje do myślenia.