Nie mógł tu
długo zabawić.
Zbesztany
przez nienawiść.
W piąstce
nosił wolność.
Na piersiach
nosił godło.
Zbesztany
przez polskość.
-Nazwisko:
-nieważne.
W kieszeni
nosił popiół.
Za uchem
trzymał tytoń.
Nikt nie
podniósł
Gdy w ziemi
wpływał w nicość.
- Nazwisko:
- naprawdę
to potrzebne?
Pod pachą
miał świat w papierze.
Nie wierzył
w papieża.
Na rękach
nosił martwe niemowlę.
Owoc miłości
niemądrej.
-Nazwisko po
raz ostatni!:
-Jestem już
ostatnim.
Pod stopami
miał bose łany.
Zapłakany.
-Nazwisko!:
-Jestem
ostatnim mężczyzną.
Na oczach
miał blask bożej łaski.
Na szyi
warkocz porażki.
-Nazwisko i
Imię! Mów skazany!.
-Pryjomski
Cezary.
-Na ziemie!
_________________________________________
_________________________________________
Nie wiem czy tytuł odpowiednio odzwierciedla, czy choćby nazywa w jakimś sensie to co stworzyłem, ale lepszego nie udało mi się wymyślić (choć wolałbym inny).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz