Oczy
zbyt zmęczone, nie chcą już
ronić
łez...
Ludzie
wysysają z Ciebie szczęście,
śpieszą
skutki czasu, kierowani
Zazdrością...
Od
samego progu rozsiewam melancholję.
Chcę
napisać nowy rozdział,lecz
niezależność
trudną
panią bywa.
Zakładam
więc ciemne okulary i
udając
ślepca,
odwieszam
marzenia na wieszak,
idąc
dalej.
W
życie...
aleksandra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz