dzwony wojnę alarmują
wrogowie przed murami miasta się kumulują
szybko do środka się wdzierają
wielkie pole do popisu mają
wszędzie chaos sieją
małej mieszkance w twarz się śmieją
mara nocna
to tylko zły sen - powtarza
terracotta armii
cierpienie wojska pomnaża
na dziecka oczach nadzieja poległa
strażniczka miasta
nawet ona się nie ustrzegła
dziecko krwawe walki obserwowało
to normalne - później się okazało
wojna? to codzienność
czarna dziura
pozostała tylko chwiejność
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz