środa, 5 grudnia 2007

Pokłuta dusza




Tak dawno niczego nie dostałam,

A tyle przecież już cierpienia zdałam.
Zastanawiam się kimże w ogóle jestem,

Czy do mnie należą uczucia, czy ja jestem tylko gestem…?



Mój właściciel kiedyś zdał sobie sprawę z  tego,

Że nie tylko obchodzą problemy mnie czy jego.

Wręczył mi więc różę, za me sumienne pracy wypełnianie,

Jednak teraz mnie dręczyło, nikczemne pytanie…



„Czemuż to taki prezent dostałam,

Skoro ja mu w ogóle bólu nie zadałam?!”



Rzuciłam się w przepaść,

Płatki róży rozleciały się wraz ze mną.

Jednak zapomniałam o jednym,

W końcu jestem tylko zwykłą duszą…







Rudolfus


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz