niedziela, 29 lipca 2007

Oni





Ona;
Płomienie w oczach miała,
Ironiczny uśmiech
Gasł jej na ustach.
W ciepłym swetrze na przystanku,
Z kiścią wiśni rozmarzenia,
Winem smutki popijała.

On;
świat przemierzał szarym chodnikiem,
Śpiewem goił swoje rozterki,
Głód radości snem nasycał...
Z samotnością w parze,
Tańczył na ulicach.

Oni - piękni, niewidzialni...
Radowaliby się miłością słodką,
Gdyby się tylko spotkali...




aleksandra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz