wtorek, 28 września 2010

Jej bajka




za zbyt wysokimi górami
ogromnie długimi lasami
za morzem bez dna
stoi ogromne zamczysko

mieszka w nim niezbyt dobrana
para Ona ma zbyt wysokie
oczekiwania natomiast
On to ogromny tchórz

na Jego mieczu to nie
Jej imię jest wygrawerowane
ta broń nigdy nie pokona
ziejącej ogniem bestii

On zbyt bojaźliwy jest
nigdy nie podaruje Jej
bukietu własnoręcznie
zebranego z kolorowych bzów

każde Jego słowo rani
Ją szalenie sama nie wie
w co wierzyć a co ma
puścić obok uszu

w Jej bajce nie ma
jednorożców stokrotek
zachodów słońca i spojrzeń
najczulszych na świecie

ta historia Ją powoli
zabija z każdym kłamstwem
pogardliwym spojrzeniem
jest jej coraz mniej i mniej

oto właśnie Jej bajka
ale najbardziej brakuje Jej dwóch
słów marzy by On wyszeptał
Jej cicho do ucha kocham Cię




Maddeline

 

sobota, 25 września 2010

Wolność





Wolność... Lecz czy na zawsze i dla wszystkich?

Największy skarb dla wielu, niełatwy w zdobyciu.

Dla tych zbuntowanych główny cel w życiu,

gdy na niebie półmartwych pierwsze zmian przebłyski.



Wolność to dar, cel, marzenie,

czasem śmierć, a czasem pewna zguba.

Wolność to zaufania i odpowiedzialności próba,

świadomość, poznanie, prawdziwe natchnienie.



To cały szereg znanych wartości,

to wybór pasji nad powinnościami,

to bycie wobec siebie w całkowitej szczerości.



To nie brak ograniczeń, lecz umiejętność ich selekcji.

To obiektywna prawda wyrażona słowami.

To możliwość wyciągania dobrych wniosków z każdej życia lekcji.





Katie

 

Wolność





Wolność... Lecz czy na zawsze i dla wszystkich?

Największy skarb dla wielu, niełatwy w zdobyciu.

Dla tych zbuntowanych główny cel w życiu,

gdy na niebie półmartwych pierwsze zmian przebłyski.



Wolność to dar, cel, marzenie,

czasem śmierć, a czasem pewna zguba.

Wolność to zaufania i odpowiedzialności próba,

świadomość, poznanie, prawdziwe natchnienie.



To cały szereg znanych wartości,

to wybór pasji nad powinnościami,

to bycie wobec siebie w całkowitej szczerości.



To nie brak ograniczeń, lecz umiejętność ich selekcji.

To obiektywna prawda wyrażona słowami.

To możliwość wyciągania dobrych wniosków z każdej życia lekcji.





Katie

 

środa, 22 września 2010

Mass(y) media




Wystarczy że odłożysz różowe okulary.
Otworzysz wiecznie zamknięte oczy
I wyjrzysz przez  na oścież przejrzyste okno,
W którym nie zobaczę Twojej twarzy.
Tylko świat przez dziurkę od klucza.



murdermachine

niedziela, 19 września 2010

Lalki z porcelany




za szklaną szybą zimnymi oczami
patrzą na nas
lalki z porcelany

ich twarze
blade są
pusty wzrok
usta martwe

sukienka wyprasowana
żaden kosmyk
włosów nie
wymyka się z warkocza

porcelanowe lalki
są idealne
nie czułe na ból
nic ich nie zrani

słowa puste
odbijają się od nich
nie słyszą sterty
słów które ranią

ile oddałabym
za to
żeby być nieskazitelną
lalką z porcelany




Maddeline