sobota, 17 grudnia 2011

Najsliczniejsza pora gwiazd



Odnalazłem źródło mego życia...

Moje serce, wartość bycia

I istnienia, które warte jest milczenia.

Takie które nie przemija...

Bezpowrotnie.



Kocham tylko chwile.

Mila goni milę,

Ja jedynie Tobie się chylę

Chwilo.Nieskończona, wieczna,

moja podopieczna



Mój zakątku życia i cierpienia

Pełny bólu, szczęścia, ukojenia...

Moja duszo niespokojna...

Walka cieni, choć upojna

Niewarta gasnących świec...

Duszo, wiesz gdzie biec,

Dokąd zmierzać...

Gdzie uciekać, kryć się, kochać.



Duszo mojej Skrytej... !

Twe imię w skale wyryte i

wykończone brzaskiem jest. Brzaskiem gwiazd.

Brzaskiem... Nas.





Somhairle


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz