sobota, 14 lipca 2012

Brak


Nie wspaniały jest to świat
lecz nie znałem też lepszego.
Kilka tu przeżytych lat
każdy krótszy od przeszłego
Chociaż było kilka chwil
słodko sentymentalnych
ale było kilka dni,
tak po prostu - idealnych.

Nam miłości dzisiaj brak
tylko grzech i kłamstw rezerwy
oraz wina cierpki smak
który koi nasze nerwy

Gdy wracamy do swych domów
to nikt na nas tam nie czeka
braknie dzwięku domofonu
lecz nikt głośno nie narzeka
Czasem tylko kiedy noc
dziwny chłód serce przeszywa
Wyciągamy z szafy  koc
Pod nim łatwiej się ukrywać

Nam miłości dzisiaj brak
bo któź chciałby taki smutek
W życiu które jest jak wrak,
Też w miłości być wyrzutek.

Ciągle wierzę że jest sens
że nie wszystko jest stacone
i po drugiej sronie rzęs
ujrzę oczy przeznaczone
Tylko trzeba kilka chwil
tych słodko sentymentalnych
Nam potrzeba kilka dni,
tak banalnie, idealnych!

2 komentarze:

  1. Pierwsza zwrotka nasuwa mi myśl, że nikt tak naprawdę nie chciałby być kimś innym, chociaż bywa, że mówimy, że wolelibyśmy kimś innym być, lub w ogóle się nie narodzić.
    „Kilka tu przeżytych lat
    Każdy krótszy od przeszłego”
    Czyżbyś miał na myśli to, że im jesteśmy starsi, tym wydaje nam się, że czas szybciej ucieka?

    Miłości nam brak. Zaiste. Czasami człowiek naprawdę ma wrażenie, że ona istnieje tylko w filmach. Wina cierpki smak, no bo w czymś trzeba utopić troski, ech.

    Samotność, niby otoczeni ludźmi, a jednak samotni. I nikt głośno nie narzeka, bo przecież jest moda na singielstwo, nieprawdaż?

    A do koca jeszcze kubek gorącej herbaty i jakaś smętna muzyka albo film. Nic tylko się podołować. A tu jesień nadchodzi. Idealna pora.

    „Też w miłości być wyrzutek.” Ciekawe zdanie, podoba mi się… być odrzuconym przez kogoś, kogo się kocha, to tak boli…


    „Ciągle wierzę że jest sens
    że nie wszystko jest stracone
    i po drugiej stronie rzęs
    ujrzę oczy przeznaczone

    Tylko trzeba kilka chwil
    tych słodko sentymentalnych
    Nam potrzeba kilka dni,
    tak banalnie, idealnych!”

    Najlepszych kilka strof! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, napisałem ten wiersz już naprawdę jakiś czas temu ale wciąż się uśmiecham jak go czytam, dużo z tego co piszesz właśnie miałem na myśli, może dodał bym lekką nutę takiego odrzucenia.

    OdpowiedzUsuń