środa, 16 stycznia 2013

Pociąg dla każdego



Skostniałe widmo marznie na peronie
i śpieszy z urlopu przyodziana w białą szatę,
niewidoczna czeka na wjazd swego pociągu klienteli, ich bogatą kartę
przypadkowo z wieloma bliskimi spotkaniami, aż tłoczno w wagonie!

Pasażer jeden młodszy od drugiego, jak wyścig zbędnych koni
nie jak starcy u kresu, bliżej mu do głupca co życie trwoni,
głośne hasła i kolorowe szyldy: brać, korzystać i zabawić
wszystko podsuwane pod młode wiosny gotowe się życiem dławić!

Brać, korzystać i zabawić w ramce wielkich ludzi
ze złotem upchanym po kieszeniach, a w rozumie i uczuciu tacy chudzi
Jeden drugiego podsiądzie byle więcej, byle wyżej,
a ona w białej szacie już podchodzi, kolejny krok bliżej...

Ślepi, ubrani modą "Carpe Diem", gawędzą z nią, zapoznają się
chwalebni w swej odwadze, wstają, ściskając widma dłoń,
forma pożegnania, chcą odejść, nie mogą, wołają doń
ona śmieje się, skreśla podróżnego, nie ma go. Jej pociąg zabiera ludzie nie wiadomo gdzie...


__________________________

wskazówka do interpretacji:
- układ rymów w zwrotkach
- układ 4 zwrotek, gdzie zwrotka jest wersem

co myślicie o takim zabiegu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz