piątek, 15 lutego 2013

Carry out

tańcz
każdy twój ruch jest fascynujący
chcę być częścią tego układu

kiedy zaczyna iskrzyć

możesz być amantem z dobrego filmu
a nawet street dancerem z duszą romantyka
ja będę samogrającą harfą
razem napiszemy nuty do tego utworu

prowadź mnie od środka ciężkości
(nieco powyżej bioder)
anatomia rozkoszy: wchodzisz w moją przestrzeń
wypełniając ją płynnością
nie patrząc w oczy widzę w nich pewność
może to z iskier na opuszkach placów



"Have it your way, foreplay

Before I feed your appetite"



* Zrób to po swojemu, grę wstępną, zanim nakarmię twój apetyt


1 komentarz:

  1. Wiersz wydaje się mi bardzo erotyczny, oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu. Bardzo mi się podoba określenie "anatomia rozkoszy".

    OdpowiedzUsuń