niedziela, 9 czerwca 2013

Dzisiaj

I oto czasy nastały
gdzie prawda kłamstwem się ubrała
a kłamstwo formę prawdy przybrało
gdzie zniewolenie wolnością nazwano
a prawo narzędziem świń się stało.

A my tu się znajdujemy, jakby zakryci
cieniem niewidocznego
i tak życie nasze pustką napełnione.

Życie pod śmiercią ukryte
lecz to Im nie wystarczało
bo tak odrzucając co dane
życie ze śmiercią
kazirodcze potomstwo wydało
i tak niby żywe lecz martwe
ciało zdrowe lecz duch martwy.

Świat słowem stworzony
światłością przykryty,
pięknem przybrany,
słowem umyty, człowiekiem ubrany
w ruchomych piaskach gniewu i zazdrości
tonie, umyka, znika i rozpływa się w oczach.

W ciemności pogrążony grzęźnie dalej
ludzie władcami nicości się ogłaszają
w ciemności okulary ciemne zakładając

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz