wokół
cisza i szeptem znów
płynie
deszcz po szybach złych
odwróć
głowę zobacz nów
gwiazd
miliony w dłoniach mych
melancholią
stopiony świat
wszędzie
słychać tylko szloch
z
łzawej lawy powstały kwiat
skryty
w cieniu moich rąk
słucham
ciszy płynącej z serc
wszędzie
pełno trudnych słów
krzyczę
pustką do twych ust
tylko
milczeniem do mnie mów
Czytając miałam w głowie myśl 'brzmi jak pieśń elfów'. W dalszym ciągu nie mogę się pozbyć tego wrażenia. Bea, co ja Ci będę słodzić skoro uwielbiam Twoje wiersze i Ty o tym doskonale wiesz :)
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko usłyszenia tego po raz kolejny ;) A w tym wierszu końcówka mi jakoś zgrzyta, rymy się pogubiły, eha tam.
UsuńTak w ogóle, to mogłabyś zaktualizować lewą kolumnę, szefowo xD Według niej, wciąż mam facebookowy dyżur ;p
a to cała przyjemność po mojej stronie :P właśnie aktualizuję całą stronkę, nie zostawię bałaganu przed wyjazdem ;)
Usuń