poniedziałek, 23 września 2013

***(ucieczki bywają...)

ucieczki bywają
m ę c z ą c e

nie raz
ostatnim razem
rozerwali nam
p i ó r a 
i wszystko i n n e

szeptali
t y l k o
a szkoda

chciałabym trwać
t r a w i ć
powstrzymywać.

2 komentarze:

  1. Muszę przyznać, że spodobał mi się ten wiersz. Trochę chaotyczny, pełen niedopowiedzeń, urwany. Forma bardzo przypadła mi do gustu. Przemówiły też do mnie proste słowa, trochę metafor, ale bez górnolotnych określeń. Zwłaszcza spodobał mi się fragment:

    "szeptali
    t y l k o
    a szkoda"

    To zawsze mnie irytuje w ludziach. Mówią wiele, ale za Twoimi plecami. Szeptają, plotkują, obgadują. A gdy przychodzi do konfrontacji, spuszczają głowy i nie mają odwagi powiedzieć tego w twarz.

    OdpowiedzUsuń
  2. mi też się podoba, lubię własnie takie proste wersy, jakby urwane, małą ilość słów, która niesie wiele znaczeń

    OdpowiedzUsuń