Przy skroni,
przy gardle, przy sercu.
W dłoni
starannie drgającej.
Zeń smród,
hałas i strach,
Pewność,
niepewność i płacz.
Bezsilność,
chęć, ucieczka.
Wrażliwość,
miłość niebezpieczna.
Jeśli to
egoizm?
Na gałęzi arkany
wściekłe.
Na uwięzi
mam myśli niepojęte.
Mam multum
wyborów, dróg zamkniętych,
Otwartych,
nieznanych, niepewnych.
Bezpowrotnych,
jak ta w której jestem.
Na skronie,
na gardło, na serce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz