Dzień za ciemnością się schował
Księżyc budzi gwiazdy do nocnych harcy
Chmury boją się im przeszkodzić
A ja
Przyglądam się temu z daleka
Siedząc samotnie na morskiej plaży
Myśląc o Tobie
By bliżej Ciebie być
Nabieram piachu w garść i ściskam ze złości
na siebie
Między palcami złoty wodospad
Do ostatniego ziarenka wylany
Pod powieką kolejne źródło płynie
Drogę wyznaczając sobie po policzku
Spadając kroplami na ziemię
Chciałem dać Ci trochę radości
A zostawiłem
Smutek i Żal
Centurion
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz