Wbił w me plecy struty nóż,
Ostry niczym kolce róż.
Przyjaciel podąża za mną dziarskim krokiem,
Mijają dni, tygodnie, rok za rokiem...
Zaufanie, co oznaczało?
Chaos w głowie, informacji wciąż za mało...
Brak wiary.. przed oczami mrok...
Lepszy od zdrady jest na dno skok...
Chciałam umrzeć, lecz nie tak...
Moje serce rozsypało się w drobny mak....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz